Grzechy faceta
Zachowanie kobiety potrafi doprowadzić mężczyznę do szału. Jej narzekanie, legendarne fochy, marudzenie, wieczny brak odpowiedniego ciucha czy niepasujące buty lub torebka, to znają chyba wszyscy mężczyźni. Jednak nie tylko kobiety mają swoje grzeszki na sumieniu. Panowie też potrafią nieźle dopiec swoim partnerkom. Oto krótka lista tego, co najbardziej drażni i denerwuje kobiety.
Uważa się, że foszenie się jest domeną kobiet. Nic podobnego! Całkiem niezłe fochy są także po stronie panów. Przykłady można mnożyć. Spór o restaurację by zjeść obiad, albo wybór filmu w kinie, to doskonałe okazje, by strzelić focha jeśli na swoim postawi partnerka. Wówczas mężczyzna daje upust swemu niezadowoleniu – narzeka na obsługę, jedzenie, czas podania jedzenia albo kiepski fotel w kinie, dużo ludzi, słaba jakość fabuły i tak dalej. Nic przyjemnego. Kobiety pytane o takie zachowanie odpowiadają, że radzą sobie z nim robiąc minę cierpiącego pieska albo słodkie oczka niczym kot ze Shrecka.
Wielkim plusem u faceta jest za to jego poczucie humoru. Inteligentny żart czy świetna pointa są na wagę złota, ale i z tym można przesadzić. Nie powinno się bowiem w każdej sytuacji wrzucać taki żarcik czy właśnie złośliwą pointę, bo to w pewnym momencie zaczyna razić i irytować.
Podobnie działa opowiadanie o swojej mamie. Jak wiadomo, matka jest najważniejsza, jednak trzeba umieć odciąć pępowinę. Opowiadanie o mamie na pierwszej randce nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Meldowanie, że się dojechało z lub do pracy także może zirytować partnerkę. A już na pewno porównywanie wypieków czy obiady do potraw mamusi może zakończyć nie co najmniej awanturą.
To, co jeszcze niepokoi kobiety to brak własnego mieszkania. I nie chodzi tutaj o czysto materialistyczne podejście do mężczyzny, który musi mieć szybkie auto, wielki dom i gruby portfel. Nie. To raczej rozpatrywanie posiadania mieszkania jako swego lokum, ostoi, bycia gotowym do założenia rodziny. Własny kąt sprawia, że ma się coś swojego, stałego. To wyraz dojrzałości emocjonalnej, co kobietom bardzo pasuje, imponuje i jest dla nich sygnałem, że związek będzie traktowany poważnie.
Kobiety zwracają też dużą uwagę na zachowanie się mężczyzny. Jeśli ten upija się do nieprzytomności na spotkaniach bliższych lub dalszych znajomych, a już nie daj boże na spotkaniu rodzinnym, to nie ma szans dla dalszy związek. Kobiety nie tolerują także złego, nieodpowiedniego zachowania się przy stole – od bekania począwszy po nieumiejętność korzystania ze sztućców czy też nieznajomość kieliszków do wina, wody.
Okazuje się także, że należy uważać co, jak i kiedy się mówi o swoich byłych partnerkach. Kobiety bowiem są bardzo wyczulone na opowiadanie o swoich ex. Opowiadanie o swojej byłej w jak najgorszych słowach może doprowadzić do sytuacji, że obecna partnerka zacznie się zastanawiać, czy po zakończeniu waszego związku nie znajdzie się na miejscu tej obgadywanej. Nie jest także wskazane opowiadanie o byłej dziewczynie w samych superlatywach. No i nie powinno się o niej opowiadać zbyt często, ani zbyt rzadko. Ciężko jest dogodzić kobiecie.