CB radio – przeżytek?
Historia CB radia rozpoczęła się w latach 40-tych ubiegłego wieku. Jego twórcą był Al Gross, który w 1939r. wymyślił walkie-talkie. Sprzęt ten był początkowo wykorzystywany dla potrzeb wojskowych, jednak w niedługim czasie z powodzeniem zaczął być używany przez ludność cywilną.
Główną grupą, która spopularyzowała użytkowanie CB radia, byli rzecz jasna, kierowcy ciężarówek, którzy wyruszając w długie trasy, mogli się ze sobą swobodnie komunikować bez konieczności przymusowego postoju. Rosnąca popularność tego urządzenia sprawiła, że niedługo potem CB zaczęło być używane również przez kierowców samochodów osobowych.
Obecnie CB radio stało się niemal nieodłącznym wyposażeniem polskiego kierowcy (pomijamy, rzecz jasna, tych niedzielnych). Dzięki niemu możemy dowiedzieć się, jakie są warunki na drodze, w której części miasta mogą wystąpić korki oraz, i chyba przede wszystkim – gdzie możemy spodziewać się fotoradaru czy najbliższej policyjnej kontroli. Przydatność tego urządzenia jest więc wprost nieoceniona.
W dobie systemów naprowadzania typu GPS wydawać by się mogło, że czasy CB radia pomału dobiegają końca. Nic bardziej mylnego. O ile GPS jest zdecydowanie precyzyjniejszy w zakresie doprowadzenia nas do punktu przeznaczenia, o tyle w kwestii możliwości otrzymania ewentualnego mandatu, pozostaje on urządzeniem bezużytecznym.
Współcześni produkowane CB radia bardzo różnią się od starszych modeli. Przede wszystkim większość modeli jest wyposażonych w automatyczną blokadę szumów, które jeszcze kilka lat temu tak bardzo doskwierały kierowcom. Ponadto zmienił się również wygląd tych urządzeń. Nie są to już metalowe, kanciaste skrzynki, których widok przyprawia o mdłości.
Nowoczesne CB radia posiadają bardzo ciekawy design, dzięki czemu wyglądem przypominają samochodowe odtwarzacze mp3. Niektóre modele posiadają też funkcję wywoływania głosowego. Ceny obecnie produkowanych urządzeń zaczynają się już od niecałych 300zł, co w porównaniu ze stawkami policyjnego taryfikatora, wydaje się być ceną bardzo atrakcyjną.