Ciuchy, które uatrakcyjniają mężczyznę, część 3
Prawdziwy mężczyzna to nie tylko błyszczące buty, nienaganne maniery i dobry zegarek. Jak stwierdziły kobiety przepytane przez jeden z popularnych magazynów dla pań, na atrakcyjność mężczyzny wpływają jeszcze inne czynniki poza inteligencją czy poczuciem humoru. Niektóre stwierdzenia bywają zaskakujące, niekiedy są śmieszne, ale cóż, skoro tak stwierdziły przedstawicielki płci pięknej. Oto ostatnia część wyliczania ciuchów oraz innych „gadżetów”, które w oczach kobiet uatrakcyjniają mężczyznę.
Jeśli mężczyzna wybiera się do nadmorskiego kurortu, w jego walizce nie może zabraknąć spodenek kąpielowych. I na pewno nie ma tu miejsca na gacie z lykry czy spodnie za kolano. Idealne spodenki kąpielowe, które przykują wzrok kobiety sięgają lekko przed kolano. Obecne trendy modowe są bardzo konkretne oraz dość rygorystyczne – przed kolano i ani centymetra dłużej. Absolutnie nie należy wychodzić na plażę czy basen w obcisłych slipach. Co do kolorystyki i wzorów nie ma jednej odpowiedzi. Po prostu należy dostosować się do panujących trendów, ale przede wszystkim trzeba się w nich dobrze czuć. Więc jeśli pan nie jest zwolennikiem kratki, kwiatków, serduszek czy chmurek, lepiej wybrać jednokolorowe z małym nadrukiem lub bez niego. W końcu pewność siebie to także ważny element.
Innym, kojarzącym się raczej z ciepłą porą roku, elementem garderoby atrakcyjnego mężczyzny jest biała, lniana koszula. Nie da się ukryć, że to klasyka gatunku. Czy nosi się ją wyprasowaną, zapiętą pod samą szyją czy też na luzie, z pewną nonszalancją, to absolutny numer jeden dla kobiety. Biała koszula jest także niezwykle uniwersalna. Można ją założyć na randkę, do pracy, na obiad u rodziców. Warto ją mieć w swojej szafie, choćby właśnie dla tego, żeby mieć większe powodzenie u płci przeciwnej. Należy jednak pamiętać, że ta koszula musi być biała – nie szara, pożółkła.
Innym trendem w męskiej garderobie, który oddziałuje na kobiety, są naszyte łaty. Może to trochę dziwić, ale ankietowane panie stwierdziły, że mężczyzna w marynarce z naszytymi na łokciach łatami jest bardziej atrakcyjny niż ten bez. Cóż. Nie warto może zagłębiać się w cudowne działanie łat, lecz je po prostu przyszyć lub wybrać taką marynarkę, sweter, które takowe posiadają.
A jeśli nie ma potrzeby ubierania się elegancko, a można postawić na luz, to obowiązkowym elementem garderoby powinna być czapeczka. I wcale nie chodzi tu o wielką, zachodzącą na oczy czapkę ani o czapkę z daszkiem. W tym sezonie panie uznały, że niezwykle pociągające są za małe czapki. Obcisłe, przymałe czapeczki są na topie, więc cóż można dodać. Może jednak to, że paniom niezwykle podobają się mężczyźni w płaszczach z podniesionym kołnierzem. To bardzo oldschoolowy element garderoby, a w zasadzie sposób noszenia. Za pewne kojarzy się z tajemniczością, zadziornością, byciem nieposkromionym i jednocześnie eleganckim. Nic więc trudnego w tym, aby podnieść kołnierzyk idealnie dobranego płaszcza i ruszyć na podbój niewieścich serc.